Drukuj
Odsłony: 4482

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Spółka SKPL Cargo spod Kalisza obiecuje przywrócenie ruchu pociągów osobowych na nieczynnej linii kolejowej nr 115. 

Oficjalna propozycja skierowana do samorządów dotyczy kursów szynobusu z Dąbrowy Tarnowskiej do Tarnowa.
Czy ruch pociągów pasażerskich powinien wrócić na „Szczucinkę”?

 

To o tyle atrakcyjna oferta, że dziś mieszkańcy Powiśla mogą dojeżdżać do pracy i szkół w Tarnowie najwyżej zatłoczonymi busami.
 
Chętnych do przesiadki na pociąg mogłoby być sporo, więc samorządy w najbliższym czasie dokładnie przeanalizują propozycję. SKPL uzależnia jednak swój plan od uzyskania dotacji z gmin oraz Małopolski.
- Wszystko zależy od tego, czy inwestycja dostanie zielone światło z województwa - przyznaje Tadeusz Kwiatkowski, starosta dąbrowski.
 
Przewoźnik zadeklarował już, że zainwestuje własne pieniądze w remont torowiska. To, w ciągu kilkunastu lat od zawieszenia kursów pasażerskich, zarosło trawą i krzewami.
 
Kolej powróci na Powiśle?
Choć jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że „Szczucinka” przejdzie do historii, a miejsce torów zajmie ścieżka rowerowa, pojawiła się szansa przywrócenie kursów pasażerskich z Powiśla do Tarnowa. Prywatna spółka kolejowa SKPL Cargo spod Kalisza oferuje samorządom wysłanie na trasę szynobusów. - To idealne rozwiązanie. Jeśli dobrze zaplanują rozkład jazdy, nie musieliby się bać o pasażerów - mówi Kamil Jasica ze Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Krakowie, które od kilku lat walczyło o uratowanie linii 115.
 
Pod koniec lat 90. mieszkańcy powiatu dąbrowskiego mieli dogodny dojazd do Tarnowa koleją i autobusami PKS. Pociągi nie kursują już od 16 lat; PKS też na te trasy się nie zapuszcza. Dojeżdżającym do pracy, szkół i studentom pozostają tylko busy. -
W porze szczytu busy są tak przepełnione, że ciężko powietrze złapać. Gdyby bilet kolejowy kosztował mniej niż 4 zł, ludzie przesiedliby się na szynobus - uważa Halina Bednarska z Dąbrowy Tarnowskiej, która w Tarnowie czekała na busa.
 
SKPL Cargo deklaruje przygotowanie częściowo zdekompletowanego torowiska do eksploatacji. - Linia jest zarośnięta, posiada ubytki, część podkładów nadaje się do wymiany. Włożymy w to własne fundusze i doprowadzimy linię do stanu, aby sprawnie i bezpiecznie prowadzić przewozy - przekonuje Leszek Latko z SKPL Cargo. Według założeń spółki na trasie z Dąbrowy Tarnowskiej do Tarnowa uruchomionych zostałoby sześć par połączeń, a ceny biletów miałyby konkurować z tymi w busach.
 
Szynobus po drodze ma się zatrzymywać na stacjach: Fiuk, Żabno, Niedomice, Łęg Tarnowski i Łukowa. Jednym kursem będzie mogło podróżować 60 osób. Gdyby okazało się, że to za mało, przewoźnik deklaruje powiększenie składu.
 
Oferta jest kusząca i w końcu definitywnie rozwiązałaby temat tej linii kolejowej
Szynobus do obsługi linii 115 ma dysponować przedziałem do przewozu rowerów, wózków dziecięcych i będzie dostosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. - Dzięki kolei może rozwinąć się ruch turystyczny na tym terenie. Każdy będzie mógł zabrać rower i po opuszczeniu pociągu pojechać na przykład na wycieczkę do Zalipia. Przygotujemy specjalne mapy z atrakcjami - dodaje Latko.
 
Same wpływy z biletów na utrzymanie „Szczucinki” jednak nie wystarczą. Wielkopolska spółka liczy, że w projekt zaangażują się samorządy. Wyliczyła, że dofinansowanie wynieść powinno ok. 1,2 mln zł.
 
Projekt zakłada, że 70 proc. tej kwoty pokrywałby samorząd Małopolski, 11 proc. - Dąbrowa Tarnowska, 10 proc. - Żabno, a 9 proc. - Tarnów. - Oferta jest kusząca i definitywnie rozwiązałaby temat zagospodarowania tej linii - mówi Tadeusz Kwiatkowski, starosta dąbrowski.
 
Euforię tonuje za to burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej, Krzysztof Kaczmarski. - Spółka chce podpisać umowę na pięć lat, a to trochę ryzykowne. Poza tym 130 tys. zł, które mielibyśmy rocznie płacić, to nie jest mało. Nie wiem, jak zareaguje rada - ostrzega.
 
17 października w Dąbrowie Tarnowskiej ma dojść do spotkania samorządowców z przedstawicielami spółki. - Chcemy przedyskutować ofertę. Jeżeli okaże się racjonalna, to będzie dobry czas do rozmów, bo właśnie przygotowujemy przyszłoroczny budżet - podkreśla Stanisław Sorys, wicemarszałek województwa małopolskiego.
 
 
Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/tarnow/a/prywatny-przewoznik-kolejowy-ma-plan-reanimowania-szczucinki-tarnow-dabrowa-tarnowska,10669838/