Zaczerpnięte z Grudniowego wydania „Powiśla Dąbrowskiego”. Oczywiście zachęcamy do kupna.
Zmodernizowany plac targowy, wyremontowana sieć melioracyjna, rozbudowa remizy strażackiej – w gminie Szczucin kończą się zaplanowane na ten rok inwestycje. Samorząd podsumowuje całkiem dobry rok pod względem wydatków majątkowych i planuje przyszłoroczny budżet, który będzie realizowany w innych już realiach finansowania zewnętrznego.
27 listopada zakończyła się budowa placu targowego wykonanego w ramach programu Ministerstwa Rolnictwa „Twój Rynek”. Teren po lewej stronie ul. Targowej został odwodniony, położono kostkę brukową, wytyczono drogi dojazdowe. Jest tam teraz doprowadzona woda i elektryczność, część stanowisk jest zadaszona, można do nich wjechać samochodem, by łatwiej dostarczyć towar.
– Chodziło nam przede wszystkim o to, by dostosować plac targowy do handlu płodami rolnymi. To propozycja dla rolników, producentów żywności, którzy mogą tu sprzedawać towar i mieszkańców, którzy mogą kupić produkty prosto od producenta, czyli taniej, bo bez pośredników i mając pewność co do jego jakości – mówi burmistrz Szczucina, Jan Sipior. – Wysiłek finansowy był w tym przypadku spory, ale musimy dostosowywać się do czasów, w których żyjemy. Nikt już nie chce kupować w deszczu i błocie. Z placu będzie można korzystać od grudnia.
W Szczucinie trwa rozbudowa remizy strażackiej dofinansowanej w kwocie 40 tys. zł z programu „Małopolskie remizy” realizowanego przez samorząd województwa małopolskiego. Remont wynika m.in. z tego, że w tym budynku mieści się punkt Pogotowia Ratunkowego i garażowana jest karetka. By zapewnić miejsce dla pojazdu strażackiego działającego w Krajowym Systemie Ratowniczo – Gaśniczym potrzebna była rozbudowa budynku.
– Obecnie pierwsza część prac w remizie jest już zakończona – pierwszy poziom nowej części gotowy. Budowę będziemy kontynuować w przyszłym roku, będziemy się strać o pozyskanie kolejnych funduszy zewnętrznych na ten cel – dodaje burmistrz.
Ponadto w gminie zakończyła się odbudowa małych cieków wodnych zniszczonych jeszcze w czasie powodzi 2010 roku. Prace zostały zakończone – efektem jest większe bezpieczeństwo w sytuacji dużych opadów i wezbrania wód gruntowych oraz uporządkowanie terenu. – Jak się okazało na wiosnę, te działania już przynoszą efekty – kiedy wezbrały wody w rzekach i na tyle podniósł się poziom Wisły, że zamknięte zostały zasuwy, woda z pól zdążyła wyremontowanymi rowami spłynąć znacznie szybciej niż wcześniej to się zdarzało. Nie doszło do sytuacji, by rozlewała się ona po polach i utrzymywała długi czas – dodaje Jan Sipior.
Zaplanowano już inwestycje na przyszły rok. Sesja Rady Miejskiej, która zdecyduje ostatecznie o jego kształcie, planowana jest na połowę grudnia. Sztandarową inwestycją w roku 2014 ma być modernizacja obiektów szkolnych – Szkoły Podstawowej i Gimnazjum. Pierwszy, jeden z najstarszych obiektów szkolnych i drugi, choć stosunkowo nowy, wymagają prac remontowych. Budynek gimnazjum był budowany właściwe we własnym zakresie przez gminę, własną ekipą, z materiałów, które wtedy udało się pozyskać. Prace będą prowadzone głównie w oparciu o fundusze własne, samorząd stara się też o pieniądze ze źródeł krajowych – z Wojewódzkiego i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Ponadto zaplanowano również prace porządkujące przestrzeń miasta i gminy, m.in. parkingi w Szczucinie i Słupcu, kanalizację ul. Rudnickiego, remonty obiektów publicznych.
– Planowaliśmy takie działania, które są możliwe do zrealizowania i mają zapewnione źródła finansowania. W przyszłym roku na inwestycje zaplanowaliśmy 8 mln zł. Działania inwestycyjne, jakie realizowaliśmy w ostatnich latach nie zostaną zahamowane, ale też i nie będą bardziej intensywne – podsumowuje burmistrz. – Jak pewnie wszystkie samorządy i nasz czekają kłopoty związane z okresem przejściowym w finansowaniu unijnym. Rok 2014 będzie tym, w którym środki z tzw. nowej perspektywy finansowej dopiero będą uruchamiane. Bardzo istotny jest również restrykcyjny tzw. wskaźnik Rostowskiego, który będzie obowiązywał od przyszłego roku, mówiący o tym, że bieżące dochody nie mogą być niższe niż bieżące wydatki. Będzie to problem dla wielu gmin.
Jak prognozuje burmistrz, przyszły rok nie będzie rokiem łatwym. Dochody własne gminy nie są najwyższe i niezbyt korzystne są również prognozy związane z udziałem środków państwowych przekazywanych do budżetu gminy. Dlatego samorząd Szczucina stawia przede wszystkim na takie działania, które mają zapewnione środki zewnętrzne, a nie tylko inwestowanie z własnego budżetu. Wykonywane są przede wszystkim te inwestycje, które służą rozwojowi, jak na przykład plac targowy.
– Oprócz tego, że jest to miejsce, gdzie spotykają się kultury i następuje wymiana handlowa, w tym ta, na którą obecnie mocno stawiamy, bezpośrednia między producentem a konsumentem, to jest to dla gminy jedno z zasadniczych źródeł dochodu. Samorząd czerpie z handlu korzyści finansowe i są to środki znaczące w skali budżetu. Oczywiste jest więc, że inwestujemy w tym kierunku – podkreśla burmistrz, Jan Sipior.
Przez cały czas samorząd przygotowuje się też do utworzenia strefy aktywności gospodarczej. Już wcześniej zdecydowano się w Szczucinie na wspieranie przedsiębiorców poprzez wprowadzenie ulg w podatkach miejscowych dla właścicieli firm. To działanie umożliwiło również uporządkowanie terenu po zakładach azbestowo – cementowych, gdzie teraz mieści się „Zielony Port” należący do firmy Tankpol. Zmienił się diametralnie wygląd tego miejsca i przede wszystkim zniknęło zagrożenie azbestowe.
Nie ma natomiast możliwości zwiększenia dochodów własnych gminy, co byłoby możliwe poprzez podniesienie podatków. Jak podkreśla burmistrz, społeczeństwo w gminie Szczucin nie jest zamożne, podobne jak w całym powiecie dąbrowskim, tu także częstym źródłem utrzymania jest rolnictwo, spora część mieszkańców utrzymuje się z rent i emerytur, a bezrobocie jest duże.
Barbara Jaworska
[Źródło: www.powisledabrowskie.pl - Zauważono u blogera: damianlasak.salon24.pl]