Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Walka o fotel burmistrza Szczucina przenosi się do krakowskiego Sądu Apelacyjnego. Pierwszy sądowy bój kandydatów na burmistrza kilkunastotysięcznego miasteczka niedaleko Tarnowa nie przyniósł rozstrzygnięcia. Obecny burmistrz Szczucina, Jan Sipior, wystąpił przeciwko swojemu kontrkandydatowi Andrzejowi Gorzkowiczowi. Konflikt dotyczy między innymi wyborczych gadżetów.

Burmistrz zarzucił swojemu kontrkandydatowi Andrzejowi Gorzkowiczowi, że rozdaje cukierki, zapalniczki i długopisy bez oznaczeń wyborczych. Ten zarzuty odpiera...
- Dołożyliśmy wszelkich starań, mamy rachunki pokazujące, że robiliśmy wszystko zgodnie z wymogami kodeksu wyborczego - mówi Radiu Kraków Andrzej Gorzkowicz - To sytuacja dla mnie niezręczna.
 
A na wokandzie znalazł się także... drugi wniosek burmistrza Szczucina, w którym uznał, że jego kontrkandydat w biuletynie informacyjnym pisze o nim nieprawdę.
- Kandydat na burmistrz zawarł w tym biuletynie wiele informacji odnoszących się bezpośrednio do obecnego burmistrza. Stawiają go w oczach wyborców w negatywnym świetle - tłumaczy Agnieszka Dudzik, radca prawny. - Na dodatek są nieprawdziwe. Sąd oddalił nasz wniosek, ale będziemy się od wyroku odwoływać.
 
Odwołanie trafi do Sądu Apelacyjnego w Krakowie, tarnowski bowiem uznał, że nawet jeśli gadżety były rozdawane bez oznaczenia wyborczego, to sprawa powinna trafić do prokuratury, a nie wydziału cywilnego i dlatego wniosek oddalił. A w materiałach biuletynu informacyjnego nie dopatrzył się bezpośrednich zarzutów wobec obecnego burmistrza Szczucina, a jedynie ogólników dotyczących władzy.
 
(Agnieszka Bednarz/ew)
[Źródło: radiokrakow.pl]