Jak zauważyli już użytkownicy forum.szczucin.eu (LINK), mecz był niedostatecznie zabezpieczony.
Policja namierza uczestników bijatyki, do której doszło podczas piłkarskiego meczu w Szczucinie. W efekcie burdy mecz okręgówki przerwano.
Po kilku latach względnego spokoju, tarnowskie środowisko kiboli staje się coraz aktywniejsze. Do regularnej bitwy doszło w weekend w Szczucinie, gdzie miejscowa Wisła podejmowała Tarnovię. Drużyny zajmują dwa czołowe miejsca w tabeli ligi okręgowej i marzą o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. Mecz przerwano, kiedy kibice przyjezdnych wtargnęli na murawę, po czym zaatakowali szczucinian.
Bo nie strzelili gola
Spotkanie przebiegało bez zakłóceń do momentu niewykorzystania rzutu karnego przez piłkarzy Tarnovii.
Chwilę później kilkudziesięcioosobowa grupa tarnowian sforsowała ogrodzenie boiska i ruszyła w kierunku kibiców gospodarzy na przeciwległej trybunie.
- Organizatorzy zwrócili się wtedy do nas o interwencję. Siły policji na meczu były dość znaczne, ponieważ już wcześniej mieliśmy informację, że do Szczucina przyjedzie około 70 osób z Tarnowa - relacjonuje aspirant sztabowy Krzysztof Lechowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.
Kiedy agresywna grupa przedostała się do sektora Wisły, wywiązała się regularna bijatyka.
- Wszyscy rzucili się do ucieczki. Panował wielki chaos - opowiada Mikołaj Strycharz, kierownik drużyny ze Szczucina.
W ciągu kilku minut policji udało się rozdzielić walczących ludzi. Obyło się bez użycia broni gładkolufowej i gazu.
- Funkcjonariusze zatrzymali podczas interwencji trzy osoby. Na szczęście nikt nie został ranny - zaznacza asp. Krzysztof Lechowicz.
Zatrzymani to mieszkańcy Tarnowa. Dwaj w wieku 31 i 37 lat usłyszeli już zarzut zakłócenia spokoju i ładu publicznego. 26-letni kibic Tarnovii odpowie za udział w bójce.
- Na tym nie koniec zatrzymań. Analizujemy w tej chwili jeszcze nagrania wideo z tego zajścia. Już zostały zidentyfikowane kolejne osoby z Tarnowa i Szczucina - podkreśla asp. sztab. Krzysztof Lechowicz.
Odrodzenie kiboli
Problemy z pseudokibicami narastają w Tarnowie od niedawna.
- Gdy drużyna Tarnovii zaczęła lepiej grać i awansować do wyższych klas rozgrywkowych, poszerzyło się grono kibiców tej drużyny - mówi asp. sztab. Paweł Klimek z KMP Tarnów. - W naszym mieście chuligani wyżywają się głównie malując na murach obraźliwe hasła.
Już w ubiegłym roku doszło do starć na stadionie Tarnovii. Również przy okazji potyczki z Wisłą Szczucin. Zatrzymano wówczas 70 osób.
Niebezpiecznie zrobiło się w ubiegłym tygodniu w centrum Tarnowa, przy okazji manifestacji przeciwko przyjęciu uchodźców. Na miejscu zjawiły się liczne grupy zwaśnionych kibiców Unii Tarnów i Tarnovii. Tuż po manifestacji poważnie iskrzyło, ale burdę powstrzymał szczelny kordon policji.
Zachowanie młodych ludzi identyfikujących się z Tarnovią z niepokojem obserwują władze klubu. Po starciach w Szczucinie zapowiadają stanowcze działania wobec pseudokibiców. - Nie biorę za nich żadnej odpowiedzialności. To nie ja organizuję im wyjazdy na mecze. Ale będą za to ukarani. Z policją podjęliśmy decyzję, że będziemy rozgrywać swoje spotkania bez publiczności - wyjaśnia Waldemar Urban, prezes Tarnovii.
Temat na Forum.Szczucin.eu
Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/9013892,kibole-z-tarnowa-znow-wszczynaja-zadymy,id,t.html?cookie=1